29 listopada 2014

bądź sobą, a będziesz kimś



Wydaje nam się, że jeżeli się wyróżnimy, jeżeli będziemy mieć coś, czego nie mają inni, to będziemy wyjątkowi, będziemy więcej warci. Wielu ludzi wyraża i wyróżnia siebie przez wprowadzanie coraz to dziwniejszych zmian w swoim wyglądzie. Od strojów, które bywają tak dziwne, że aż trudne do odgadnięcia, przez tatuowanie każdej wolnej przestrzeni swojego ciała, konsekwentne powiększanie „tuneli” w uszach, nadawanie włosom nieziemskich barw i kształtów, aż do zaszywania sobie pod skórą różnych rzeczy. Wszystkiemu towarzyszy jedna zasada- im więcej, im bardziej dziwnie tym lepiej. Chcąc być oryginalniejszymi i lepszymi od innych ulegamy trendom mody i stereotypom wyglądu. Finalnie prowadzi to do tego, że wszędzie możemy spotkać klony lalek barbie z napompowanymi ustami, uwydatnionymi kościami policzkowymi i brwiami wygiętymi w nienaturalny łuk. Twarz wypełnioną botoxem ozdabiają długie doczepiane włosy i silikonowe piersi. Tej idei również przyświeca cel. Tym razem brzmi on- im mniej, tym lepiej (chodzi oczywiście o ilość ubrań). Panowie natomiast nieustannie balansują na krawędzi bólu depilując dokladnie swoje ciało. Układają włosy na głowie w idealną formę, wciskają się w coraz to obciślejsze spodnie, w których zapewne czują się jak kobieta ściśnięta gorsetem. Nieważne, że boli, nieważne, że jest niewygodnie- ważne by był efekt. Choć ostatnio panowie chyba się zbuntowali. A może to zbuntowały się panie, których partnerzy spędzali więcej czasu przed lustrem niż one same. Trudno powiedzieć. Najważniejsze, że przewrócono trend męski do góry nogami. Mężczyźni metroseksualni odeszli w siną dal, a ich miejsca zastępują panowie drwale, których twarze zdobią długie brody. Obcisłe bluzki ustąpiły miejsca kraciastym, flanelowym koszulom, a ich umiejętności nie ograniczają się już tylko do spędzania czasu przed lustrem. Teraz punktem honorowym stała się umiejętność skręcenia mebli, naprawienie cieknącego kranu i rąbanie drewna do kominka – jak na prawdziwego drwala przystało.
W pogoni za modą ludzie zapominają o jednej bardzo ważnej rzeczy. To nie nasz wygląd, a nasze wnętrze czyni nas wyjątkowymi. To jak traktujemy innych ludzi, to co sądzimy o współczuciu i zaufaniu oraz to ile miłości dajemy innym świadczy o naszej wartości. Patrzmy ludziom w oczy, bo to z nich można wyczytać wszystko. Niektóre oczy maja w sobie magię, inne przerażają pustką, w jeszcze innych mieszka zło. Znam kilka osób, które wyglądają jak typowy Kowalski, są niepodobni do nikogo, a mimo to na pewno zwróciliby waszą uwagę, gdybyście mijali ich na ulicy. Na pozór zwykli szarzy obywatele. W rzeczywistości ziemskie anioły. Ludzie powszechnie uwielbiani i podziwiani, bije od nich energia, ciepło i dobro. Przyciągają do siebie jak lep muchy. Płynie z tego tylko jedna nauka- w życiu trzeba być sobą. Udawanie kogoś, kim chcemy być, ale nie jesteśmy nie czyni z nas silniejszych i lepszych. Nasza pewność siebie powinna wynikać z akceptacji własnej osoby. Tylko wtedy inni zobaczą w nas to, co sami w sobie widzimy i w ten sposób zyskamy w ich oczach. Żadną tajemnicą jest fakt, że jeśli pięknie opakowana czekoladka jest kiepska w smaku, to nasza fascynacja papierkiem minie bardzo szybko ustępując pierwszeństwa rozczarowaniu z powodu jej smaku. I odwrotnie- czekoladka o pysznym smaku, nawet skromnie opakowana, zachwyci nie tylko nasze kubki smakowe, ale też na długo jej smak zapadnie w naszej pamięci…